make-you-mine.blog.onet.pl

Mari

siedziałam do 3 w nocy i czytałam jedno i drugie i tak mi się spodobało że... no sama nie wiem jakiego słowa użyć, mój słownik polski jest wybrakowany. Czekam na kolejny rozdział

Neti3a

Haha! Nie ma tak dobrze! I to już dawaj! Jak się przyznałaś, to teraz masz 8D

VanAnn

jaaasne. tylko piszę to incognito. więc jakby co, to nie ja ;>
[link widoczny dla zalogowanych]

Neti3a

Jezu! Jesteś totalnie pogięta. 8D
Na początku myślałam, ze wzięłaś to na poważnie, ale teraz normalnie leżę, i ryję ze śmiechu <hahahahaha>

Mari

zostawiłam komenta xD i na serio nieźle się uśmiałam xD

VanAnn

chyba po mym i tym wcześniejszym, z tą durną kosiarką, powinnaś się przyzwyczaić . takich rzeczy nie mogę traktować poważnie ;p

Neti3a

No tak. Nie codziennie Van po nodze przejeżdża kosiarka urywając jej palca 8D Ale to z Bankiem nasienia mnie tak powaliło, że koleżanka na skype aż mnie uciszała <hahaha>

VanAnn

a moja siostra powiedziała, ze to obrzydliwe. w sumie nie wiem co mnie naszło. xd
i jak mi przypomniałaś wtedy tą kosiarkę, to kurczę, cieszę się, że to skasowałam.

Neti3a

Ty zawsze masz jakieś pogięte pomysły, więc mnie to jakoś nie dziwi. 8D
Ale co jak co masz totalną skarbnicę powalonych pomysłów w tej głowie, i za to cię lubię 8D

VanAnn

och. uhm. zaczęłam kontynuację pierwszej części make you mine, więc jakby ktoś był zainteresowany, to zapraszam - [link widoczny dla zalogowanych]